EFNI 2018 http://www.efni.pl/pl-PL/news
Minister Jadwiga Emilewicz gościem specjalnym EFNI
Jadwiga Emilewicz,
Minister przedsiębiorczości i technologii weźmie udział w VIII edycji Europejskiego Forum Nowych Idei w Sopocie.
EFBI 2017 – pjec
[embedyt] https://www.youtube.com/watch?v=X7opAgLTOfY[/embedyt]EUROPA I JAPONIA. WSPÓLNA WIZJA ŁADU HANDLOWEGO?
Centrum Konferencyjne Sheraton SOPOT, Marco Polo
Piątek, 29.09, 12:00-13:30
UWAGA: filmy zamieszczone powyżej stanowią fragment Panelu pjec
Tematyka:
– Jaka będzie przyszłość partnerstwa i handlu między Europą a Japonią?
– Czy nowa umowa wyznaczy trwałe trendy w kształtowaniu przyszłych relacji handlowych?
– Czy wszechstronne umowy o partnerstwie ekonomicznym stanowią realną alternatywę dla tendencji protekcjonistycznych?
– Jak powinny wyglądać kompleksowe umowy o wolnym handlu i jaki mają wpływ na przedsiębiorstwa, które inwestują poza jednolitym rynkiem lub z nim handlują?
Moderator: TBA
MODERATOR
Były prezes zarządu ÖIAG – Österreichische Industrieholding AG (2011-2012), dyrektor generalny Austriackiego Związku Przemysłu – I.V. (2004-2011) oraz dyrektor ds. ekonomicznych Austriackiej Izby Gospodarczej. Był doradcą ekonomicznym kanclerza Austrii. W latach 90. uczestniczył w pracach nad akcesją Austrii do Unii Europejskiej w Stałym Przedstawicielstwie Austrii przy Unii Europejskiej oraz Komisji Europejskiej.
PANELIŚCI
Jan W. Bossak profesor SGH, wiceprezes Polsko-Japońskiego Komitetu Ekonomicznego, Polska
Specjalizacja naukowa: międzynarodowe stosunki ekonomiczne, globalizacja a zmiany instytucjonalne, strukturalne i rewolucja ICT, innowacje a rozwój Globalnych Łańcuchów Wartości (GVC). Profesor wizytujący uniwersytetów w Japonii, USA, Wielkiej Brytanii, Belgii, Chinach. Prezes Erste Polska (1999-2003), przewodniczący i członek rad nadzorczych, doradca korporacji zagranicznych, w tym japońskich.
Marco Chirullo, zastępca głównego negocjatora EPA/FTA z Japonią, Komisja Europejska Uprzednio członek misji UE przy WTO oraz delegacji w Brasilii. Absolwent europeistyki (College of Europe) oraz handlu międzynarodowego (Solvay School of Commerce). Posługuje się płynnie językiem włoskim, francuskim, angielskim, portugalskim i hiszpańskim.
Odpowiada za stosunki z Ameryką Pn., Europą, Rosją i Turcją, politykę handlową i inwestycyjną oraz sprawy związane z G7/20 i OECD/BIAC. Oddelegowany do prac nad reformą regulacyjną w rządzie premiera Koizumi. Przed objęciem aktualnego stanowiska przed 10 lat zajmował się sprawami europejskimi. Został członkiem Keidanren w 1986 r., po ukończeniu Uniwersytetu Sophia.
Shigeo Matsutomi
Umowa o wolnym handlu pomiędzy Unią Europejską a Japonią to przedsięwzięcie o równie dużym potencjale jak CETA. To jednak, czy zostanie ona ostatecznie ratyfikowana, zależy w dużej mierze od tego, jak dobrze nie tylko eksperci, ale też społeczeństwa będą rozumiały płynące z niej korzyści.
– Tym, co przemawia za podpisaniem porozumienia, jest nie tylko zgodność co do wartości i standardów jakości pomiędzy oboma regionami, ale również duża komplementarność interesów obu podmiotów – podkreślał Hosuk Lee-Makiyama, dyrektor, ECIPE (Japonia). Wg niego po raz pierwszy nie chodzi o to, że partnerowi zależy na eksporcie do Unii Europejskiej.
Japonia w Europie chce przede wszystkim inwestować. Z drugiej strony jest otwarta na import z UE, na czym z kolei bardzo zależy Brukseli. – Po podpisaniu umowy bez wątpienia zwiększy się też skala japońskich inwestycji w Polsce, a eksport do Japonii wzrośnie o minimum 10 procent, przy sprzyjających okolicznościach może nawet o 100 procent – prognozuje w kontekście wpływu umowy na polską gospodarkę Łukasz Porażyński, dyrektor Departamentu Współpracy Międzynarodowej Ministerstwa Rozwoju.
Jan Bossak, profesor z Katedry Międzynarodowych Studiów Porównawczych Szkoły Głównej Handlowej, przestrzegał natomiast przed powtarzaniem błędów, które uprzednio przeszkodziły w ratyfikacji TTIP. – Ważne jest to, że w tym wypadku nie tworzymy po prostu kolejnej umowy o wolnym handlu, tylko staramy się zbudować zupełnie nowy model, w którym istotna będzie nie tylko ekspansja biznesowa, ale również ochrona pewnych wartości w myśl nie tylko wolnego, ale też sprawiedliwego handlu. Kluczowe będzie przekonanie do tego modelu nie tylko ekspertów, ale również systematyczna edukacja społeczeństwa – powiedział.
– Bruksela wyciągnęła wnioski z porażki TTIP i systematycznie komunikuje się z partnerami społecznymi, adresując na bieżąco pojawiające się obawy – zapewniał Marco Chirullo, zastępca głównego negocjatora EPA/FTA z Japonią, z Komisji Europejskiej. Na zakończenie panelu Hosuk Lee-Makiyama przypomniał, żeby wykorzystać okazję, jaką niesie ze sobą porozumienie. – Za 15 lat nasz wpływ na światową gospodarkę będzie o połowę niższy. Mamy ostatnią szansę zbudowania standardów, które nas wesprą, kiedy będziemy słabi – powiedział.
tekstowy
Zapis Panelu na YouTube : całość
Umowa o wolnym handlu pomiędzy Unią Europejską a Japonią to przedsięwzięcie o równie dużym potencjale jak CETA. To jednak, czy zostanie ona ostatecznie ratyfikowana, zależy w dużej mierze od tego, jak dobrze nie tylko eksperci, ale też społeczeństwa będą rozumiały płynące z niej korzyści.
– Tym, co przemawia za podpisaniem porozumienia, jest nie tylko zgodność co do wartości i standardów jakości pomiędzy oboma regionami, ale również duża komplementarność interesów obu podmiotów – podkreślał Hosuk Lee-Makiyama, dyrektor, ECIPE (Japonia). Wg niego po raz pierwszy nie chodzi o to, że partnerowi zależy na eksporcie do Unii Europejskiej.
Japonia w Europie chce przede wszystkim inwestować. Z drugiej strony jest otwarta na import z UE, na czym z kolei bardzo zależy Brukseli. – Po podpisaniu umowy bez wątpienia zwiększy się też skala japońskich inwestycji w Polsce, a eksport do Japonii wzrośnie o minimum 10 procent, przy sprzyjających okolicznościach może nawet o 100 procent – prognozuje w kontekście wpływu umowy na polską gospodarkę Łukasz Porażyński, dyrektor Departamentu Współpracy Międzynarodowej Ministerstwa Rozwoju.
Jan Bossak, profesor z Katedry Międzynarodowych Studiów Porównawczych Szkoły Głównej Handlowej, przestrzegał natomiast przed powtarzaniem błędów, które uprzednio przeszkodziły w ratyfikacji TTIP. – Ważne jest to, że w tym wypadku nie tworzymy po prostu kolejnej umowy o wolnym handlu, tylko staramy się zbudować zupełnie nowy model, w którym istotna będzie nie tylko ekspansja biznesowa, ale również ochrona pewnych wartości w myśl nie tylko wolnego, ale też sprawiedliwego handlu. Kluczowe będzie przekonanie do tego modelu nie tylko ekspertów, ale również systematyczna edukacja społeczeństwa – powiedział.
– Bruksela wyciągnęła wnioski z porażki TTIP i systematycznie komunikuje się z partnerami społecznymi, adresując na bieżąco pojawiające się obawy – zapewniał Marco Chirullo, zastępca głównego negocjatora EPA/FTA z Japonią, z Komisji Europejskiej. Na zakończenie panelu Hosuk Lee-Makiyama przypomniał, żeby wykorzystać okazję, jaką niesie ze sobą porozumienie. – Za 15 lat nasz wpływ na światową gospodarkę będzie o połowę niższy. Mamy ostatnią szansę zbudowania standardów, które nas wesprą, kiedy będziemy słabi – powiedział